“Nigdy nie było i nie będzie drugiej takiej kapeli”.
Opowieść o klasycznym składzie Motörhead . Autor jawnie deklaruje hołd dla działalności zespołu w latach 1977-82. Brzmi ciekawie prawda? Z pewnością, bo to ciekawy wycinek historii zespołu. Czytelnik poznaje trudne początki kapeli, obserwuje narodziny filozofii grania. W kronikarski sposób autor opisuje powstawanie klasycznych dzisiaj albumów studyjnych (pięciu) i jednej koncertówki. Nakreśla narastające napięcia w zespole i koniec klasycznego składu.
Szkoda tylko, że oprócz tragicznego wstępu reszta książki jest kompilacją dawnych wywiadów. Przepełnia ja suchość faktów i brak emocji. Osobnym punktem programu jest tłumaczenie, które już na poziomie wstępu przyprawia o ból głowy: wiosłowy, gałkokręt, próbownia…
Powtórzę za Łukaszem Orbitowskim: “takich trzech jak tych dwóch to nie ma już ani jednego”. Takich książek oby jak najmniej…
Motörhead. Ochlejmordy i zadymiarze” – Martin Popoff. SQN. 2018