“Podtytuł książki – moja historia metalu – z jednej strony brzmi buńczucznie, ale z drugiej jest bardzo prawdziwy. Należy go czytać z akcentem na moja”.
Muzyka Lux Occulta kojarzy mi się z końcówką liceum i początkiem studiów. Kaseta “My Guardian Anger” opanowała mój sprzęt grający na dobrą chwilę, a koncert w rzeszowskiej Akademii pozostawił niezatarte wspomnienia.
Ta książka jest właśnie o wspomnieniach. Nie bazuje jednak wyłącznie na sentymencie, co różni ją od podobnych wydawnictw. Bo wspomnienia są tu tylko przyczynkiem do opowiedzenia o całym zjawisku (bo na samej muzyce się nie kończy). Autor opisuje rozwój muzyki metalowej od poziomu lokalnego, po krajowy z licznymi wtrąceniami o charakterze globalnym. Co istotne bez ambicji, aby mierzyć się z kompletną historią metalu.
Wątki autobiograficzne opisują scenę przez pryzmat osobistych doświadczeń autora i pokazują jak drzewiej bywało i co miało wpływ na postawy całego pokolenia.
Skóra i ćwieki na wieki. Moja historia metalu. Jarek Szubrycht. Wydawnictwo Czarne. 2022