Pierwszą recenzję wydawnictwa sygnowanego przez Zoharum Records napisałem 9 maja 2011. Był to album „Decline” – wspólne dzieło Hoarfrost i Inner Vision Laboratory. Od tego czasu staram się opisywać kolejne (niestety nie wszystkie) płyty z logo gdańskiego lebelu.

Piszę te wspominki przy okazji albumu z numerem katalogowym Zohar 100-2. To wydawnictwo jubileuszowe, które jest formą podziękowania, dla fanów muzyki nieoczywistej, a także dla zespołów, artystów, dziennikarzy, z którymi Zoharum współpracowało od początku działalności. Z myślą o albumie „07|100|15„, artyści na co dzień współpracujący z Zoharum przygotowali specjalne kompozycje, które posegregowano wg. klucza artyści z Polski i z zagranicy. Są to gwiazdy i gwiazdki muzyki ambientowej, eksperymentalnej czy industrialnej. Artyści znani bardziej, Ci znani mniej oraz debiutanci.

Katalog Zoharum charakteryzuje się spójnością, bezkompromisowością i odwagą w wydawaniu rzeczy niekomercyjnych, ale za to pięknych, ważnych i pomysłowych. Wspólnym mianownikiem jest zawsze piękna oprawa graficzna i estetyka wykonania. To wydawnictwo ma wszystkie wspomniane atuty! Nie będę wymieniał, kto jaki utwór popełnił na jubileuszową okoliczność, nie wskażę ulubionej kompozycji (głupio wybrać wszystkie). Album „07|100|15” to piękna wizytówka. Pokazują jedynie fragment katalogu wydawniczego wytwórni. Ale jest to wycinek bardzo reprezentatywny, który uświadamia nam różnorodność dźwięków wokół nas, różnorodność muzyki wydawanej pod szyldem Zoharum Records.

A.D.2015, Zoharum Records